AMD Redstone: Nowy konkurent dla Nvidii w grach

Rynek technologii graficznych znów się zagrzewa. AMD przedstawia znaczącą aktualizację swojego flagowego oprogramowania do poprawy wydajności i jakości obrazu w grach. Nowa platforma, nazwana kryptonimem „Redstone”, ma stanowić bezpośrednią odpowiedź na dominujące rozwiązanie Nvidii, DLSS. Jej sercem są zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji, które nie tylko podnoszą rozdzielczość, ale także generują dodatkowe klatki, rewolucjonizując doświadczenia gamingowe na PC i wskazując kierunek rozwoju dla konsol.

Czym właściwie jest Redstone od AMD?

Nie jest to pojedyncza funkcja, a raczej kompleksowy ekosystem oprogramowania. AMD porzuca prostą numerację na rzecz nowej marki, pod którą kryją się ulepszone wersje znanych technologii, takich jak FidelityFX Super Resolution (FSR), oraz zupełnie nowe narzędzia. Głównym celem Redstone jest dostarczenie graczom wyższej rozdzielczości i płynności bez konieczności inwestowania w najpotężniejszy, rodzimy sprzęt. Działa to w ten sposób, że gra renderuje się w niższej rozdzielczości, a następnie specjalny model AI w czasie rzeczywistym skaluje ją w górę, np. do 4K, jednocześnie dbając o szczegóły i wydajność.

Generowanie klatek napędzane machine learning

Sam upscaling to jednak nie wszystko dla wymagających graczy. Dlatego AMD wprowadza do FSR nową, ulepszoną wersję generowania klatek (frame generation), całkowicie opartą na pipeline’u uczenia maszynowego. Technologia ta, czasem kontrowersyjnie nazywana „sztucznymi klatkami”, wstawia dodatkowe obrazy pomiędzy te renderowane przez silnik gry, znacząco podnosząc liczbę klatek na sekundę. Kluczową różnicą w Redstone jest obietnica lepszej jakości generowanych klatek i redukcji opóźnień. Przykładem może być eliminacja migotania cieni, które było widoczne w starszych implementacjach, co pokazano na materiałach z gry F1 24.

Rewolucja w ray tracingu: Radiance Caching i Ray Regeneration

AMD nie zapomina też o realizmie oświetlenia. Redstone wprowadza dwie nowe funkcje wspierające ray tracing. „Radiance Caching” wykorzystuje model machine learning do optymalizacji obliczeń związanych ze śledzeniem promieni, co może przyspieszyć tę wymagającą technologię. Z kolei „Ray Regeneration” ma za zadanie przywracać utracone detale w scenie po nałożeniu efektów ray tracingu. Na razie są to rozwiązania niszowe, dostępne tylko w pojedynczych tytułach, ale pokazują kierunek, w którym zmierza firma.

Wyścig gigantów: AMD, Nvidia i Intel

Redstone to wyraźna odpowiedź AMD na technologię DLSS 4 od Nvidii, która jako pierwsza spopularyzowała zaawansowane, wieloklatkowe generowanie obrazu. Nie wszyscy gracze entuzjastycznie przyjęli fakt, że Nvidia stawia na rozwój oprogramowania, aby rekompensować mniejsze skoki wydajności między generacjami kart. Do wyścigu włącza się też Intel z zapowiedzianą aktualizacją XeSS 2, która – w przeciwieństwie do rozwiązań konkurencji – ma być kompatybilna z szeroką gamą sprzętu.

Benchmarkowanie gier z włączonym generowaniem klatek staje się coraz bardziej złożone. AMD podaje przykład, gdzie w Call of Duty: Black Ops 7 przy ustawieniach „performance” Redstone może podnieść płynność z 23 do 109 klatek na sekundę. Eksperci jednak podkreślają, że technologia ta najlepiej sprawdza się, gdy gra już działa na przynajmniej 60 fps, co minimalizuje potencjalne artefakty. Jej rolą jest więc głównie wypchnięcie już grywalnych tytułów na absolutne maksimum możliwości.

Dostępność i wpływ na przyszłość gaming

Obecnie funkcje Redstone są zaimplementowane natywnie w ponad 200 grach na PC, co jest liczbą porównywalną do tytułów wspierających DLSS 4. Pełne spektrum nowości, takich jak ulepszenia ray tracingu, jest na razie dostępne tylko w wybranych produkcjach. AMD zapowiada jednak, że w 2026 roku technologia trafi do znacznie większej liczby gier, co zależy od współpracy z wydawcami.

Wymagania sprzętowe i perspektywy dla konsol

Kluczowym ograniczeniem jest sprzęt. Najnowsze funkcje Redstone są zablokowane dla najnowszej mikroarchitektury RDNA 4, czyli kart z serii Radeon RX 9000. To jednak nie znaczy, że temat dotyczy tylko PC. Wręcz przeciwnie – to konsolowi gracze mogą odnieść największe korzyści w dłuższej perspektywie. Firma Sony już współpracowała z AMD przy tworzeniu FSR 4, a plotki sugerują, że ulepszona wersja technologii upscalingu (PSSR) może trafić do PS5 Pro. Prawdziwym przełomem Redstone może być jednak rumurowany PlayStation 6.

Technologie skalowania napędzane AI najwięcej korzyści przynoszą systemom o niższej mocy obliczeniowej. Oznacza to, że przyszłe handheldy – zarówno PC, jak i konsole przenośne – skorzystają na nich w ogromnym stopniu. Wizja, w której to zaawansowane oprogramowanie, a nie czysta moc układów scalonych, definiuje jakość gamingowych doświadczeń, staje się coraz wyraźniejsza.

Podsumowanie: Era dominacji software’u

Premiera Redstone przez AMD potwierdza kluczowy trend w branży gier: rosnącą dominację zaawansowanego oprogramowania nad czystą, surową mocą hardware’u. Wyścig między AMD a Nvidią w dziedzinie AI-driven upscalingu i generowania klatek przyspiesza, przynosząc namacalne korzyści graczom w postaci wyższych rozdzielczości i płynności. Chociaż najnowsze funkcje są dziś zarezerwowane dla topowego sprzętu, ich prawdziwy wpływ odczujemy w nadchodzących latach, gdy trafią do masowych konsol i urządzeń przenośnych. Kolejna generacja gaming może być zdefiniowana nie przez teraflopsy, lecz przez algorytmy.

Źródło