W świecie wielkich technologii zmiana na kluczowym stanowisku kierowniczym zawsze wysyła istotny sygnał. Apple potwierdziło w poniedziałek, że John Giannandrea, starszy wiceprezes i szef działu sztucznej inteligencji, odchodzi ze stanowiska. Jego miejsce zajmie Amar Subramanya, doświadczony badacz AI, który wcześniej związany był z Microsoftem oraz jednostką DeepMind należącą do Google. To najbardziej widoczna reorganizacja w zespole odpowiedzialnym za sztuczną inteligencję od czasu wprowadzenia na rynek pakietu Apple Intelligence w 2024 roku.
Przemiany w kluczowym momencie dla Apple
Decyzja o zmianie na stanowisku szefa AI zapada w szczególnym czasie dla firmy z Cupertino. Eksperci branżowi wielokrotnie w tym roku wskazywali, że Apple pozostało w tyle za swoimi głównymi rywalami, takimi jak Microsoft czy Google, w dynamicznie rozwijającej się dziedzinie sztucznej inteligencji. Rewolucja zapoczątkowana przez ChatGPT OpenAI w 2022 roku postawiła przed wszystkimi gigantami tech nowe wyzwania. Pakiet Apple Intelligence, który miał być odpowiedzią i postawić firmę obok liderów rynku, spotkał się z chłodnym przyjęciem zarówno ze strony użytkowników, jak i krytyków. Opóźnienia w rozwoju, takie jak przesunięcie premiery znacznie ulepszonego asystenta Siri na rok 2026, ujawniły problemy w procesie tworzenia tych technologii.
Kim jest nowy szef AI w Apple?
Amar Subramanya obejmie stanowisko wiceprezesa ds. sztucznej inteligencji i będzie podlegał bezpośrednio Craigowi Federighiemu, szefowi oprogramowania. Jego profil na LinkedIn pokazuje imponujące doświadczenie zdobyte u konkurencji. Przed dołączeniem do Apple pracował dla Microsoftu, a wcześniej był częścią zespołu Google DeepMind, jednej z wiodących na świecie jednostek badawczych w dziedzinie AI. W Apple Subramanya będzie kierował zespołami pracującymi nad podstawowymi modelami (foundation models), badaniami oraz bezpieczeństwem systemów sztucznej inteligencji.
Dziedzictwo Giannandre i nowa struktura
John Giannandrea, który kierował działem AI od 2018 roku, pozostanie w firmie w roli doradcy aż do przejścia na emeryturę w przyszłym roku. Pozostałe zespoły, które wcześniej podlegały pod Giannandrę, zostaną przeniesione pod zwierzchnictwo innych liderów Apple. Część trafi do szefa operacji, Sabiha Khana, a część do Eddy’ego Cue, odpowiedzialnego za usługi. W oficjalnym oświadczeniu Tim Cook, CEO Apple, podkreślił również kluczową rolę Craiga Federighiego w dotychczasowych wysiłkach firmy na polu AI, w tym w nadzorowaniu prac nad spersonalizowaną wersją Siri.
„Oprócz wzmocnienia swojego zespołu kierowniczego i obowiązków związanych z AI dzięki dołączeniu Amara, Craig był instrumentalny w napędzaniu naszych starań w dziedzinie sztucznej inteligencji, w tym nadzorując nasze prace nad dostarczeniem użytkownikom bardziej spersonalizowanej Siri w przyszłym roku” – powiedział w oświadczeniu Tim Cook.
Wyzwania i specyfika strategii Apple w AI
Mimo że akcje Apple odnotowały w 2025 roku wzrost o 16%, ich wyniki ustępują wielu innym dużym firmom technologicznym. Inwestorzy zwracają uwagę, że producent iPhone’ów nie nadąża za konkurentami, którzy inwestują miliardy dolarów w centra danych pod AI, specjalistyczne chipsety oraz zaawansowane modele graniczne (frontier models). Apple ogłosiło w sierpniu, że „znacząco zwiększa” wydatki na sztuczną inteligencję, a Tim Cook określił tę technologię jako „głęboką” i przełomową. Firma nawiązała także strategiczną współpracę z OpenAI, integrując ChatGPT z niektórymi swoimi produktami, jak właśnie Siri.
Inna filozofia niż u reszty Big Tech
Apple gra jednak w nieco inną grę niż Microsoft, Google czy Meta. Firma wydaje znacznie mniej na infrastrukturę potrzebną do rozwoju AI. Jej preferowanym modelem jest uruchamianie sztucznej inteligencji bezpośrednio na urządzeniach użytkowników (on-device), zamiast przesyłania danych i obliczeń do potężniejszych chmur. Ta strategia priorytetowo traktuje prywatność i szybkość reakcji, ale stawia też wyższe wymagania wobec mocy obliczeniowej własnego sprzętu. Równolegle w tym roku Jony Ive, legendarny projektant sprzętu Apple, sprzedał swój startup io firmie OpenAI za 6,4 miliarda dolarów, by pomóc laboratorium AI w wypuszczeniu na rynek własnego urządzenia sprzętowego.
Przyszłość: lojalność klientów vs. nowa fala sprzętu z AI
Analitycy wskazują, że Apple zbudowało przez lata silną „fosę” lojalności wśród swoich klientów, począwszy od premiery iPhone’a w 2007 roku. Nadchodząca era to jednak czas sprzętu napędzanego przez sztuczną inteligencję. Sam Jony Ive i CEO OpenAI, Sam Altman, ogłosili w zeszłym miesiącu, że ukończyli już pierwsze prototypy takich urządzeń i mogą je zaprezentować w ciągu najbliższych dwóch lat. To zapowiedź nowej konkurencji na rynku, na którym Apple dotąd dominowało wzornictwem i integracją ekosystemu.
Zmiana na stanowisku szefa sztucznej inteligencji w Apple to coś więcej niż rutynowa rotacja kadrowa. To strategiczny ruch w odpowiedzi na presję rynkową i wyzwania technologiczne. Czy doświadczenie Amara Subramanyi zdobyte u bezpośrednich rywali pomoże Apple przyspieszyć rozwój Apple Intelligence i zrealizować opóźnione obietnice? Czy unikalna, zorientowana na prywatność i urządzenia strategia firmy okaże się przewagą, czy ograniczeniem w wyścigu, gdzie inni stawiają na potęgę chmury? Odpowiedzi na te pytania zdefiniują pozycję Apple w nadchodzącej dekadzie zdominowanej przez AI.




