Biały Dom zainicjował w poniedziałek nowy program, który zrewolucjonizuje sposób wykorzystania sztucznej inteligencji w badaniach naukowych. W ramach tzw. Genesis Mission narodowe laboratoria Departamentu Energii będą współpracować z czołowymi firmami technologicznymi i środowiskiem akademickim nad rozwojem AI skoncentrowanej na odkryciach naukowych. Decyzja ta stanowi kontynuację wcześniejszych działań administracji Donalda Trumpa, która w lipcu przedstawiła kompleksowy plan rozwoju sztucznej inteligencji w Stanach Zjednoczonych.
Genesis Mission: Nowa era współpracy w dziedzinie AI
Inicjatywa powołana rozporządzeniem wykonawczym przewiduje stworzenie specjalnej platformy AI przez Departament Energii. Będzie ona wykorzystywać federalne zbiory danych naukowych do trenowania modeli i agentów sztucznej inteligencji dedykowanych badaniom. Sekretarz Departamentu Energii, Chris Wright, podkreślił podczas briefingu dla mediów, że program ma na celu adaptację postępu dokonanego przez przemysł technologiczny i biznesowy do potrzeb świata nauki.
Prywatny postęp w służbie nauki
Wright wskazał, że podczas gdy sektor prywatny skoncentrował się na rozwoju AI w obszarach języka, biznesu i usług konsumenckich, program Genesis Mission dokonuje zwrotu w kierunku odkryć naukowych i postępu inżynieryjnego. Kluczowym elementem tej strategii jest udostępnienie ogromnych zbiorów danych z narodowych laboratoriów, takich jak Ames, Argonne czy Lawrence Berkeley, które od dziesięcioleci prowadzą zaawansowane badania w dziedzinach energii, zdrowia, materiałoznawstwa i nauki kwantowej.
„Sektor prywatny wdrożył sztuczną inteligencję na ogromną skalę, ale z nieco innym nastawieniem, na język, biznes, procesy, usługi konsumenckie. To, co tutaj robimy, to po prostu przekierowanie tych wysiłków na skupienie się na odkryciach naukowych, postępach inżynieryjnych” – powiedział Chris Wright.
Kluczowe obszary badawcze i istniejące partnerstwa
Nowa platforma ma ułatwić swobodną wymianę informacji między laboratoriami DOE, firmami komercyjnymi i instytucjami akademickimi. Według oficjalnego dokumentu Białego Domu, współpraca multiple agencji rządowych i sektora prywatnego ma na celu utrzymanie i umocnienie pozycji USA w globalnym wyścigu sztucznej inteligencji.
Priorytetowe dziedziny nauki
Program skupi się na kilku kluczowych dla rozwoju technologicznego obszarach. Należą do nich biotechnologia, materiały krytyczne, energia jądrowa (rozszczepienie i fuzja), eksploracja kosmosu, informatyka kwantowa oraz półprzewodniki i mikroelektronika. To właśnie w tych dziedzinach sztuczna inteligencja ma przynieść najszybsze i najbardziej przełomowe rezultaty.
Rosnąca współpraca z gigantami tech
Warto zauważyć, że partnerstwa między laboratoriami a firmami technologicznymi rozwijają się już od pewnego czasu. W październiku Nvidia i Oracle ogłosiły wspólny projekt budowy superkomputerów dla Laboratorium Narodowego Argonne. Z kolei Dell pracuje nad podobnym systemem dla Berkeley Lab. Inicjatywa Genesis Mission ma na celu zinstytucjonalizowanie i przyspieszenie tego typu przedsięwzięć.
Wyzwania: Halucynacje AI i obciążenie sieci energetycznych
Entuzjazm związany z wykorzystaniem AI w nauce nie przesłania jednak istniejących wyzwań technologicznych. Jednym z najpoważniejszych problemów pozostają tzw. halucynacje modeli AI, czyli tendencja do generowania fikcyjnych lub błędnych informacji. Nawet zaawansowane systemy, jak modele Google dostosowane do sektora opieki zdrowotnej, muszą się z tym mierzyć.
Kryzys energetyczny napędzany przez AI
Kolejnym palącym problemem jest ogromny apetyt energetyczny centrów danych, które są niezbędne do trenowania i działania modeli AI. Raport Departamentu Energii przewiduje, że w 2028 roku będą one konsumować od 6,7% do nawet 12% całej energii elektrycznej w USA, co stanowi gwałtowny wzrost z 4,4% odnotowanych w 2023 roku. Tymczasem ceny prądu dla gospodarstw domowych w Ameryce poszły w górę o 13% od 2022 roku.
Obietnica niższych rachunków
Sekretarz Wright obiecał, że program przyczyni się do zwiększenia efektywności krajowej sieci elektroenergetycznej i odwrócenia niepokojących wzrostów cen, które wywołały frustrację obywateli. Jednak modernizacja infrastruktury energetycznej, szczególnie w kontekście coraz częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych, stanowi nie lada wyzwanie. Szybkie tempo rozwoju AI może przewyższyć możliwości adaptacyjne sektora energetycznego.
Szerszy kontekst: Amerykański wyścig z Chinami
Genesis Mission nie jest odosobnionym działaniem administracji Trumpa. To element szerszej, strategicznej ofensywy mającej na celu przyspieszenie rozwoju amerykańskiej sztucznej inteligencji i utrzymanie przewagi nad Chinami. Napięcia handlowe między tymi mocarstwami zyskały nowy wymiar, gdy chiński startup DeepSeek wprowadził na rynek swój model R1, wzbudzając obawy, że Chiny mogą być bardziej zaawansowane w dziedzinie AI, niż się wcześniej wydawało.
Nietypowe sojusze państwa z biznesem
Biały Dom sięga po niekonwencjonalne metody wspierania rodzimego przemysłu. Rząd federalny nabył w sierpniu 10% udziałów w Intelu i zawarł umowę z AMD oraz Nvidią, zgodnie z którą otrzyma 15% zysku ze sprzedaży chipów do Chin w zamian za licencje eksportowe. Tydzień przed ogłoszeniem Genesis Mission, Trump przemawiał na forum inwestycyjnym Arabia Saudyjska-USA, gdzie ogłoszono serię partnerstw między amerykańskimi firmami tech a saudyjskim funduszem Humain AI.
Dylemat regulacyjny i bezpieczeństwo
Filozofia administracji, wspierana przez takie firmy jak OpenAI, zakłada, że regulacje na poziomie stanowym mogą hamować innowacje. Trump przygotował nawet osobne rozporządzenie mające blokować takie przepisy, po tym jak Kongres odrzucił podobny wcześniejszy projekt. Poluzowanie regulacji budzi jednak niepokój części ustawodawców i obrońców bezpieczeństwa w sieci, zwłaszcza w świetle doniesień łączących AI z zagrożeniem dla zdrowia psychicznego i samookaleczeniami.
Program Genesis Mission stanowi więc nie tylko technologiczny, ale także geopolityczny i społeczny eksperyment. Jego sukces lub porażka zdefiniuje nie tylko przyszłość AI w nauce, ale również model współpracy między rządem a sektorem prywatnym w erze sztucznej inteligencji. Czy ta bezprecedensowa koalicja zdoła przezwyciężyć wyzwania techniczne i energetyczne, jednocześnie zapewniając Stanom Zjednoczonym bezpieczną i wiodącą pozycję na arenie międzynarodowej? Odpowiedź na to pytanie ukształtuje kolejną dekadę rozwoju technologicznego.




